Sababa to ukryty na krakowskim Kazimierzu sekretny bar z egzotycznymi koktajlami i muzyką.
Mieliśmy szczęście projektować oraz częściowo wykonywać wnętrze tego lokalu.
Mieści się on na piętrze w pięknej, ale mrocznej kamienicy.
Sama architektura jest nietuzinkowa.
My mieliśmy za zadanie wprowadzić nieco bliskowschodniego klimatu i to staraliśmy się zrobić, ale w naszym nieco oziębłym stylu.
Sababa - libański duch w sercu krakowskiego Kazimierza.
Nasza oziębłość objawiła się między innymi w tym, że zamiast ciepłych materiałów postawiliśmy na stal i mosiądz.
Główna sala barowa to potężny stalowy bar stojący na tle artystycznie postarzonych luster z gmatwaniną mosiężnych lamp na suficie.
Jedyna "mięciutka część" tego przybytku to mała sala przy wejściu wypełniona pufami, poduchami i dywanami służąca do beztroskiego wylegiwania się.
Charakterystyczne bliskowschodnie ornamenty spotkacie tu w wielu miejscach.
Na stalowych "dywanach" wypełniających jedną z sal.
Na metalowych lampach w klimatycznym kąciku.
Na mosiężnych postumentach witający gości przy wejściu.
Lokal ocieka ukrytym w mroku "złotem".
Przykłady:
skromne mosiężne tabliczki z menu podawane klientom
plecione przez nas z kilometrów drutu mosiężne lampy
"złote" metalowe ściany w sali tanecznej wykonane dla nas przez stolarza Szymona;)
"złote" światło w postarzanych lustrach za barem
złote lampy "patyczaki" wykonane dla nas przez ulubionego ślusarza.
"Złote" przykłady odkryjecie jeszcze w wielu innych miejscach klubu wystarczy go tylko odwiedzić.
Pamiętajcie - Sababa na Miodowej na pięterku.
Urzekający barmani również wpisują się w klimat.
Miłej zabawy!
Sababa - koktaj bar
Miodowa 3
projekt wnętrza: Sylwia Liana - projekt i...
realizacja wnętrza: projekt i...
zdjęcia: Sylwia Liana
Comments